SZWAGIERKOLASKA - ZLOTA KOLEKCJA
Opis
Bogatą twórczość Muńka Staszczyka znam nie od dziś i cenie wiele Jego tekstów za dar obserwacji i umiejętność podniesienia do rangi metafory realiów np. dzisiejszego warszawskiego Żoliborza, dzielnicy, w której zamieszkał po przyjeździe z Częstochowy. Najlepsze teksty Staszczyka mają inspirację rodem z dużego miasta, ich tonacja jest zazwyczaj czarna, w najlepszym wypadku szara. To też nie zdziwiło mnie wcale, że Muniek i Andrzej Zeńczewski sięgnęli po twórczość Stanisława Grzesiuka, przetworzyli ją po swojemu i założyli grupę „Szwagierkolaska”.
Bo ta sama penetracja losu człowieka z wielkiego miasta, często z wielkomiejskiego marginesu, leży i źródła twórczości Staszczyka i zawiera się w piosenkach śpiewanych przez Stanisława Grzesiuka. Warstwa obyczajowa piosenek Grzesiuka to jeszcze nie do końca skansen. Kodeks honorowy zawarty w tych utworach, sposób widzenia świata to ciągle bardzo bogate i wcale współczesne źródło artystycznych refleksji.
Kapela „Szwagierkolaska” odkrywa Grzesiuka dla kolejnego pokolenia odbiorców. Czyni to w sposób bardzo udany, świadczy o tym choćby powodzenie tych piosenek na licznych koncertach. Oczywiście nie jest to żadne naśladownictwo i bardzo słusznie. Strona muzyczna świadczy o rockowo-folkowych doświadczeniach muzyków, Muniek też śpiewa po swojemu.
O jednym jeszcze zjawisku w związku ze „Szwagierkolaską” koniecznie chce tu wspomnieć. Otó ż piosenki z repertuaru Grzesiuka są niezwykle barwne, kipią od nadmiaru treści, swoistej czarnej poezji, pełne świetnych powiedzonek i tzw. „szlakwortów”. Słowem są dokładnym przeciwieństwem polskich piosenek popowych i rockowych ówczesnej doby, które od strony treści są blade, mało ciekawe i pełne tzw. „tekstowej waty”. Przypominając przeboje Grzesiuka „Szwagierkolaska” przypomina czym może być piosenka, że winna mieć indywidualny charakter i osobowość. Słowem wypełniona zostaje choć trochę swoista czarna dziura, artystyczno-semantyczna luka jaką obserwuję w naszej pop-kulturze.
Życzę miłych wrażeń przy słuchaniu tego krążka, a Muńkowi i Andrzejowi gratuluję dobrego pomysłu, któremu na imię „Szwagierkolaska”.
Wojciech Młynarski
Spis utworów:
1. Komu dzwonią
2. Syn ulicy
3. Ballada o Felku Zdankiewiczu
4. Piekutoszczak, Feluś i Ja
5. Kaziu nie bądź kiep
6. Rum Helka
7. A ja sobie gram na gramofonie
8. U Bronki w stawach
9. Bal na Gnojnej
10. Antek
11. Apaszem Stasiek był
12. Fredzio
13. Wybiła godzina druga
14. Panna Weronika
15. Zbieranka matrymonialna
16. Tango szemrane
17. Czabak
18. 24 dni
19. W saskim ogrodzie
20. U cioci na imieninach
21. Nie wymiekaj
22. Pijany statek
Dane szczegółowe
EAN | 0724352840427 |
Format | CD |
Nośnik | CD |
Liczba nośników | 1 |
Data premiery | 02.01.2016 |
Pytania? Zadzwoń:
784 307 700