Rozpoczynając przygodę z gramofonem analogowym postrzegamy go jako kompletne urządzenie stanowiące zamkniętą całość. Dopiero po jakimś czasie okazuje się, że tak naprawdę jest syntezą kilku elementów, które połączone ze sobą tworzą zamkniętą całość. W zależności od założeń konstrukcyjnych są to z reguły: mechanizm, obudowa, ramię i wkładka gramofonowa. Te cztery podzespoły połączone w odpowiedni sposób sprawiają, że możemy cieszyć się muzyką odtwarzaną z gramofonu analogowego. Uzupełnieniem tego kwartetu jest przedwzmacniacz gramofonowy, bez którego nie da się poprawnie odtworzyć dźwięku zapisanego na czarnej płycie.

Skoro mamy do czynienia z urządzeniem złożonym z kilku integralnych elementów to czy w tym przypadku możemy każdy z nich traktować równorzędnie, czy może któryś z nich stanowi najważniejsze ogniwo w tym łańcuchu ? Odpowiedź na powyższe pytanie jest równie złożona jak konstrukcja gramofonu. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na podstawową cechę gramofonu w którym chcemy znaleźć najważniejsze (lub najsłabsze ogniwo), czyli to w jaki sposób został wyposażony przez producenta. W przypadku kiedy mówimy o kompletnym urządzeniu zaopatrzonym fabrycznie we wszystkie wymienione elementy, ze skalibrowaną fabrycznie wkładką trudno określić, który z nich w największym stopniu wpływa na brzmienie. Wynika to z założenia, że producent na etapie projektowania dobrał wszystkie komponenty w taki sposób by uzyskać optymalne parametry i brzmienie swojego gramofonu. Takie urządzenie należy traktować jako zamknięty system, który nie wymaga żadnych korekt związanych ze zmianą któregoś z jego kluczowych elementów. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by w przypadku takiego gramofonu dokonać wymiany wkładki, co może podnieść jakość brzmienia. W przypadku pozostałych elementów, czyli ramienia, mechaniki i obudowy ich wymiana mija się z celem. Przyczyn jest kilka, z których najistotniejszą jest ścisła integracja poszczególnych elementów tworzących budżetową konstrukcję, w której producent po prostu nie przewidział takiej możliwości. Łatwo może dojść do sytuacji w której koszty związane z ich adaptacją do pracy w takim układzie przekroczą jego wartość. Poza tym istotnym czynnikiem są pewne ograniczenia jakościowe wynikające z przeznaczenia tych konstrukcji, które mają zapewnić bezproblemowy start dla nowych użytkowników czarnej płyty. Dla przykładu, montaż lepszego ramienia nie będzie miał sensu z racji ograniczeń jakie będzie stawiać mechanika takiego gramofonu.

W przypadku budżetowej konstrukcji wkładka to praktycznie jedyny element mający ekonomiczne uzasadnienie aby dokonać jego wymiany na jakiś wyższy model.

Kiedy przyjrzymy się gramofonom z wyższej półki cenowej sprawy zaczynają wyglądać trochę inaczej. Ciąg dalszy wkrótce.